Wśród wielu scenicznych propozycji Przemyskiego Centrum Kultury i Nauki ZAMEK musiało się znaleźć po raz drugi miejsce dla artysty oryginalnego i nieszablonowego jakim jest Czesław Mozil. Po raz pierwszy wystąpił na scenie Zamku Kazimierzowskiego prawie dokładnie rok temu (12 marca 2016 roku) w projekcie „Czesław Śpiewa Solo Act”. Połączenie monodramu, stand-upu i koncertu z własnymi utworami zapadło głęboko w pamięć przemyskiej publiczności i w związku z tym artysta „musiał” ponownie stanąć na zamkowych deskach scenicznych. 

Mieszkający od dziewięciu lat znowu w Polsce, szczególny w swoim wyrazie muzyk, absolwent Royal Danish Music Academy tym razem wystąpił wspólnie ze swoim zespołem dla przemyskiej publiczności w ramach trasy promującej płytę „Księga Emigrantów Tom II”. Materiał do albumu powstał wspólnie z orkiestrą barokową Arte Dei Suonatori. W koncertowym repertuarze Czesław Śpiewa, poza piosenkami z najnowszej płyty, znalazły się także przeboje z poprzednichkrążków zespołu, oraz dorobek pierwszego zespołu Czesława Mozila - Tesco Value. Muzycy zabrali swoich słuchaczy w zwariowaną podróż do krainy finezyjnych dźwięków tanga, popu, folku i awangardy, używając przy tym szerokiej gamy instrumentów. Szklane dzwoneczki, rozmaite dęciaki, akordeony i ukulele, to tylko kilka elementów spośród wielu trybików tej muzycznej machiny.

Sceniczna kreacja polsko-duńskiego zespołu to oryginalny sposób na wyrażanie uczuć bardzo inteligentnego artysty, jakim niewątpliwie jest Czesław Mozil. Naturalność, prawdziwość przekazu oraz profesjonalizm całego zespołu, który tworzą absolwenci Royal Danish Music Academy i Rhythmic Music Conservatory od pierwszych taktów zawładnął muzyczną świadomością i poruszył najczulsze kubki estetycznych, miłych doznań siedzących na widowni uczestników tego wieczoru. Jak łatwo się domyślić po zakończonym programie występu nastąpiły bisy. Jeden z nich wybrzmiał na dwóch poziomach – dosłownie. Muzycy towarzyszący Czesławowi Mozilowiposzli na balkon i tak oto „patrząc z góry” na swojego lidera wykonali ostatni (wspólnie z nim) utwór tego wieczoru. Po koncercie można było zakupić promowany krążek i uzyskać autografy wszystkich muzyków. 

Tomasz Beliński
Przemyskie Centrum Kultury i Nauki ZAMEK

fot. Tomasz Beliński