Przemyśl - nasze miasto całą dobę

Bestialstwo w Wapowcach

data dodania: 2006-09-21
aktualizacja: 2006-09-21 19:28:19
Wielu ludzi kupuje psy, aby strzegły posiadłości. Czego jednak pilnować miał pies znaleziony w Wapowcach przez mieszkańca Przemyśla?

 

Mężczyzna znalazł go przy polu kukurydzy, tuż obok lasu, z daleka od zabudowań. Pies, uwiązany na półtorametrowym łańcuchu, za schronienie miał kilka zbitych Pies w Wapowcach desek, a zamiast wody i karmy, jedynie brudny i pusty garnek. Mężczyzna nakarmił go i postanowił poinformować o zdarzeniu policję. Jego zgłoszenie zostało przyjęte, jednak następnego dnia pies nadal był uwiązany, bez jedzenia i picia.

Postanowił więc zwrócić się z prośbą o pomoc do weterynarza Radosława Fedaczyńskiego. Ten, choć nie bez trudu, bo pies nie chciał nikogo do siebie dopuścić, przewiózł go do lecznicy dla zwierząt "Ada", gdziezostał dokładnie przebadany. Pies miał 40,5 st. gorączkiNa zdjęciu widoczne dwa gwoździe oraz wiele obtarć i niewielkich ran w okolicach szyi. Ponadto RTG wykazało, że krtań zwierzęcia jest opuchnięta i zniekształcona poprzez wbite w nią dwa gwoździe.

Obecnie pies powoli dochodzi do siebie. Na widok ludzi jeszcze niepewnie macha ogonem i wyczekująco wystawia głowę pomiędzy kraty. Gdy wyzdrowieje, rozpocznie się szukanie dla niego nowego, prawdziwego domu.

Jeżeli chciałbyś wspomóc finansowo leczenie tego pieska, zapraszamy na założoną specjalnie w tym celu aukcję Allegro prowadzoną przez mieszkańca Przemyśla, który znalazł tego cierpiącego zwierzaka i w pierwszej kolejności się nim zaopiekował.



Klaudia (www.schronisko.sara.glt.pl )