Wydarzenia te miały miejsce pod koniec II wojny światowej – w 1944 r., kiedy to Niemcy opuszczali tereny II Rzeczpospolitej, a wojska radzieckie szykowały się do wkroczenia na teren naszego kraju. Wtedy to Armia Krajowa zadecydowała o zorganizowaniu akcji mającej na celu uświadomienie Rosjanom, iż to właśnie Polacy są gospodarzami na terenie swojego państwa.
Oddziały partyzanckie działały również na terenie naszego województwa, także dla uczczenia pamięci tych wydarzeń, Grupa Rekonstrukcji Historycznych „Podkarpacie” odtworzyła jedną z akcji - przejęcie niemieckiego półgąsienicowego transportera opancerzonego SdKfz 251.
Rekonstrukcja, która uświetniła obchody „Dni Żurawicy”, rozpoczęła się po godzinie 14, w tamtejszym parku. Niemcy zostali całkowicie zaskoczeni w lesie i zdezorientowani serią wybuchów. Nawiązała się kilkunastominutowa walka. Nieprzyjaciel bronił się wytrwale, co chwilę posyłając w zarośla serię z karabinów maszynowych i rzucając granatami. Partyzanci, nie zważając nanieustający ogień przeciwnika, podchodzili coraz bliżej. W końcu Niemcy zostali oflankowani i ulegli przewadze liczebnej. Prawie wszyscy żołnierze Wermachtu zginęli, jeden dostał się do niewoli. Strona Polska odniosła zdecydowanie mniejsze straty. Nad polem bitwy unosił się dym i dogasający ogień, a ziemię pokryły łuski po pociskach i dziury od granatów.
Sandra Steinmetz