Jan Raba przyznaje, że pracował w SB, jednak usprawiedliwia się tym, że pomagał opozycji. Tymczasem osoby poszkodowane przez system twierdzą, że mówiąc o pomocy wicestarosta kłamie. Przypominają, na podstawie archiwalnych dokumentów, że jako esbek cieszył się bardzo dobrą opinią u przełożonych.
J. Raba w SB pracował do 1984 roku, następnie został dyrektorem przemyskiego oddziału PZU. Wicestarostą został dzięki głosom części radnych wspomnianych na początku partii.
Za: Radio Rzeszów