Impreza miała charakter zawodów polegających na jeździe samochodem po wytyczonej na płycie lotniska trasie. W wyścigu mógł wziąć udział każdy, dlatego też w akcji można było spotkać nie tylko pojazdy sportowe, ale i nawet Żuka.
Najważniejszym celem imprezy była nie wygrana, lecz pomoc w zebraniu środków przeznaczonych na rehabilitację Mirosława Bara - założyciela i wieloletniego prezesa Auto Sport Klubu.
W zawodach wzięło udział 28 kierowców. Zwycięzcą pojedynku okazał się Marek Strzelecki poruszający się mitsubishi lancer evo IV.
Wsparcia w organizacji imprezy udzielił Hotel Arłamów.
Źródło: przemysl.naszemiasto.pl. Data: 03.03.2020