Największą siłą muzyki w ogóle jest to, że potrafi przekazać emocje i stany uczuciowe za pomocą dźwięków. Oddziałuje na zmysły, wyobraźnię i rozum. Jest sposobem utrwalenia przeżyć, myśli i marzeń. Jest środkiem do ocalenia przed utratą czegoś, co można sobie wyobrazić i co wydaje się na tyle piękne, że warto to zachować. Jazz to gatunek muzyki szczególny. Powstał w pierwszej połowie XX wieku na południu Stanów Zjednoczonych pod wpływem muzyki czarnych niewolników. Charakteryzuje się rytmem synkopowanym, a także dużą dowolnością interpretacyjną i aranżacyjną oraz tendencją do improwizacji. Miało tozwiązek z faktem, iż twórcami tego gatunku byli przeważnie nie znający nut, potomkowie czarnych niewolników. Według niektórych muzykologów jazz jest raczej formą interpretacji niż stylem muzycznym. I w tym właśnie tkwi siła tego gatunku. Muzycy, którzy chcą wyrazić własne emocje, uzewnętrznić swoją wrażliwość, mają ogromne pole do popisu. Jednak jak każdy rodzaj muzyki, tak i jazz wymaga gruntownego przygotowania i ogromnej pracy.
19 maja w Klubie „Niedźwiadek” Przemyskiego Centrum Kultury i Nauki odbył się koncert rzeszowskiej grupy „Jay Jazz Band”. Jest to młoda formacja jazzowa, której liderem jest gitarzysta Marek Konieczny. Obok niego wystąpili: Jerzy Grzesiak – gitara basowa, Daniel Rogowski – saksofon oraz Jacek Augustyn-Paczewski – perkusja.
Zapraszając ten zespół na koncert, organizatorzy jak zwykle dostali informację o grupie, w której zawarta była m.in. informacja o składzie osobowym. Jakież było zdziwienie, gdy zawitali do naszego miasta i okazało się, żenie ma ani jednej osoby z wcześniej anonsowanych. W tym krótkim okresie od zaproszenia do występu zespół zmienił skład kompletnie. Takie roszady kadrowe charakterystyczne są dla młodych, prężny, poszukujących muzyków. Sądząc po reakcji widowni nowy skład został dobrany optymalnie.
Muzycy grają głównie standardy jazzowe, w których można znaleźć elementy funky, fusion i dużo dobrego, starego jazzu. Tego wieczoru usłyszeliśmy utwory, których autorami są Herbie Hancock, John L. Montgomery, Wayne Shorter, Victor Young, Paquito D’rivera, John Coctrane.
Koncerty Jay Jazz Bandu to gwarancja młodzieńczej fantazji i już dużego doświadczenia scenicznego (w innych formacjach), co daje całkiem niezłą mieszankę dobrego jazzu. Zespół posiada wszystko to, czym powinna charakteryzować się grupa ludzi uprawiająca jazz na wysokim poziomie.
Tomasz Beliński
Tekst oraz zdjęcia pochodzą ze strony Przemyskiego Centrum Kultury i Nauki
www.kultura.przemysl.pl