Spadek ilości przemycanych papierosów w składach pociągów międzynarodowych zauważalny był natychmiast po podsumowaniu weekendu. Różnica wynosi prawie 7 i pół tysiąca paczek.
Ostatnie kursy Czerniowiec oraz pozostałych składów znalazły się pod szczególnym nadzorem funkcjonariuszy celnych. Tym razem, oprócz tysięcy paczek papierosów, ujawnionych w standardowych skrytkach wagonów, na szczególną uwagę zasługiwał wyjątkowy sukces, który osiągnięto dzięki odpowiedniej analizie sytuacji i dobrej współpracy funkcjonariuszy przemyskiej i krakowskiej Grupy Mobilnej.
Konduktorki jednego z wagonów posiadały w swoim przedziale cztery torby, wypełnione opakowaniami na lek o nazwie OMNADREN". Konduktorki wyjaśniły, że torby z całą zawartością miały przekazać nieznanym im osobom na dworcu PKP w Krakowie. Informacja ta przekazana została krakowskim celnikom, którzy na dworcu bezbłędnie wytropili w tłumie odbiorców opakowań. Dzięki podjętym działaniom ujawniono nietylko ponad 5 tysięcy opakowań, które miały trafić na farmaceutyczny "czarny rynek", ale także zlokalizowano osoby aktywne na tymże rynku.
Izba Celna w Przemyślu