Projekt pod tą nazwą jest konsekwencją, a może lepiej powiedzieć koncertową kontynuacją imprezy pod nazwą „Breakout Festiwal”, który odbył się 19 czerwca br. w Rzeszowie. Festiwal poświęcony był pamięci Miry Kubasińskiej i Tadeusza Nalepy. Sylwetek tych artystów nie trzeba nikomu przybliżać. Pomimo tego, iż odeszli już od nas, to ich legenda jest nieśmiertelna. Dyrektorem artystycznym „Breakout Festiwal” i jednocześnie muzykiem grającym praktycznie przez cały koncert na gitarze, był syn wspomnianych ikon sceny muzycznej – Piotr Nalepa. Posiada on niezaprzeczalne prawa formalne i genetyczne do dysponowania dorobkiem artystycznym swoich rodziców.
Na zamkowej scenie usłyszeliśmy ten sam repertuar, który zagrany był na pamiętnym, entuzjastycznie przyjętym festiwalowym koncercie. Piotr Nalepa wystąpił z zespołem „NIE-BO”. We wspaniałej, zamkowej scenerii wybrzmiały największe, niezapomniane utwory wykonywane niegdyś przez Mirę Kubasińską i Tadeusza Nalepę. Atmosfera tego wieczoru była wyśmienita. W każdym zakątku zamkowego dziedzińca, wszędzie tam gdzie ulokowała się bardzo licznie zgromadzona widownia, widoczne było ciche, wspólne śpiewanie z artystami. „Piotr Nalepa Breakout tour” to bardzo świeży projekt, a Przemyśl to pierwszemiasto w Polsce, w którym był przedstawiony. Muzycy mają już zaproszenia do USA i Kanady. Mieliśmy więc w Przemyślu światową prapremierę.
Tomasz Beliński