Wszystko dzięki stowarzyszeniu charytatywnemu Hundmetro Polen, którego polskie przedstawicielstwo dostrzegło nasze biedne schronisko.
- Na początek Szwedzi skupili się na dostarczeniu środków do odpchlenia i odrobaczenia psów - powiedział nam lek. wet. Radosław Fedaczyński. – Myślałem, że pomoc będzie symboliczna i trzeba będzie wybierać zwierzęta do tych zabiegów. Jednak pomoc przerosła nasze oczekiwania, starczyło jej dla 220 psów i został jeszcze zapas – dodaje R. Fedaczyński.
Na tym nie skończy się obiecywana pomoc. Stowarzyszenie Hundmetro Polen ma w planach sfinansowanie szczepień ochronnych dla wszystkich zwierząt. Ponadto w Szwecji będzie szukać nowych właścicieli dla bezdomnych psów. Szwedzi w całości sfinansują transport, potrzebne badania krwi i paszporty.
Są już pierwsi chętni na psy z podprzemyskiego schroniska. Tutaj jednak pojawia się problem natury prawnej. - Psy, które mają jechać do Szwecji, przez trzy miesiące przed wyjazdem nie mogą przebywać na terenie schroniska. Dlatego musimy im szybko poszukać domu zastępczego – informuje Radosław Fedaczyński.
Wszystkich zainteresowanych pomocą w tej sprawie prosimy o kontakt ze Stowarzyszeniem Sara: ul. Kosynierów 6/24, e-mail: stowarzyszenie.sara@op.pl .