W Ostrowie protestują przeciwko postawieniu w centrum miejscowości masztu telekomunikacyjnego o wysokości 70 metrów. Według mieszkańców usytuowanie masztu w centrum, obok kościoła parafialnego oraz Zespołu Dworskiego Świeżawskich, negatywnie wpłynie na wygląd miejscowej infrastruktury.
Co więcej zdaniem mieszkańców nadajnik może mieć zły wpływ na ich stan zdrowia. W związku z tym największe kontrowersje wzbudza fakt, że maszt będzie zlokalizowany w pobliżu szkoły i przedszkoli - miejscach w których przebywają dzieci, a także zabudowań mieszkalnych.
Mieszkańcy informują także o zagrożeniu budowlanym, wynikającym z ustawienia masztu na terenach podmokłych. Wykopy, które zalewa woda osuwają się coraz bardziej. Wobec tego budowa masztu, w miejscu gdzie dziennie poruszają się setki osób może doprowadzić do niebezpiecznych incydentów.
Duże wątpliwości wzbudza sposób, w jaki pozyskiwano zgody i pozwolenia na tą inwestycję. Mieszkańcy czują się oszukani i twierdzą, że za wszelkącenę dążono do realizacji inwestycji, nie zważając na ich dobro i bezpieczeństwo. Pozwolenie na budowę nadajnika zostało wydane przez Starostwo Powiatowe w Przemyślu. Urząd Gminy Przemyśl, który odwoływał się od tej decyzji zapowiada, że sprawa zostanie skierowana do sądu.
Źródło: nowiny24.pl Data: 15.09.2020