W nocy z 28 na 29 marca br., pracownik Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych ITAKA poinformował przemyskich policjantów, że w mieszkaniu przy ul. Ofiar Katynia w Przemyślu przebywa mężczyzna, który oświadczył w rozmowie, że chce pozbawić się życia.
Mieszkanie było zamknięte i pomimo pukania nikt nie otwierał. W jednym z pomieszczeń było włączone światło. Z mieszkania dobiegał odgłos pojękiwania jakiejś osoby. Funkcjonariusze postanowili wejść przez okno.
Funkcjonariusze na miejscu zastali leżącego mężczyznę. Na stole stała butelka po alkoholu i rozsypane tabletki. Policjanci ocucili mężczyznę. W rozmowie z nim ustalili, że zadzwonił do fundacji, bo chciał z kimś porozmawiać o męczących go problemach, w tym o myślach samobójczych.
Na szczęście mężczyzna zdołał wypić tylko alkohol i nie zdążył zażyć żadnych tabletek. Na miejsce wezwano załogę karetki pogotowia, która przewiozła mieszkańca Przemyśla do szpitala.
Źródło