Wiceprezydent Ryszard L. podejrzany jest o przyjęcie dwóch łapówek po 20 tys. zł w zamian za pośrednictwo w załatwianiu pracy w Straży Granicznej. Pozostali zamieszani w sprawę to: trzy osoby, które wg prokuratury wręczały mu korzyści majątkowe i jedna podejrzana o pośrednictwo w tych transakcjach.
Wiceprezydentowi grozi do 8 lat więzienia. Zdaniem prokuratorów dowody są bardzo mocne. Sąd zajmie się sprawa najprawdopodobniej w styczniu.
Wiceprezydent został zatrzymany w lipcu - przez trzy miesiące siedział w areszcie Wyszedł w październiku po wpłaceniu 20 tysięcy złotych poręczenia - ma zakaz opuszczania kraju i dozór policyjny W związku z podejrzeniem o korupcję były wiceprezydent Przemyśla został w lipcu wykluczony z Prawa i Sprawiedliwości - partii, która rekomendowała go na to stanowisko.
Radio Rzeszów