15 października 2018 roku, 43-letnia mieszkanka Przemyśla wyszła z miejsca zamieszkania, po czym miała udać się na wizytę do jednego z przemyskich ośrodków zdrowia. Kobieta nie dotarła na miejsce.
Ustalono, iż zakupiła bilet do Neapolu, jednak nie udała się do Włoch. Tego samego dnia ostatni raz skontaktowała się z rodziną. Jej telefon logował się nad Soliną w Bieszczadach. Wiadomo było, iż kobieta leczyła się na depresję oraz zaburzenia osobowości.
Na jednej z solińskich działek znaleziono zwłoki kobiety, a przy ciele znajdował się dokument potwierdzający tożsamość zaginionej. Prowadzone są czynności identyfikacyjne.
Źródło: nowiny24.pl. Data: 17.07.2019