Taką potrzebę, wynikającą z niżu demograficznego, dostrzega Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Resort chce zachęcić uczelnie, aby łączyły swoje siły. Jest już stosowny program tworzenia szkolnych federacji.
W struktury planowanego przez Ministerstwo Uniwersytetu Wschodnioeuropejskiego, mają zostać włączone obok Uniwersytetu Rzeszowskiego państwowe wyższe szkoły zawodowe w Przemyślu, Jarosławiu, Sanoku i Tarnobrzegu.
Konsolidacja ma także pomóc uczelniom w wypełnieniu wymagań kadrowych, które według zapisów nowej ustawy o szkolnictwie muszą spełnić, aby móc działać na dotychczasowych zasadach. Uczelnie mają na to czas do 2010 r.
Jak powiedział Polskiemu Radiu prof. Michał Seweryński z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, przemyska Państwowa Wyższa Szkoła Wschodnioerupoejska po konsolidacji będzie miała prawo umieścić na swoich murach napis "Uniwersytet Wschodnioeropejski - Kolegium w Przemyślu". Jak dodał M. Seweryński, pierwszy raz od czasów Mieszka I w Przemyślu będzie uniwersytet.
Nowa Ustawa o szkolnictwie wyższym zakłada, że aby uczelnia mogła nazywać się uniwersytetem, musi posiadać prawo do doktoryzowania w 12 określonych dyscyplinach naukowych. Rzeszowski uniwersytet ma tylko 6 uprawnień doktorskich. Jeżeli do 2010 roku nie sprosta nowym wymaganiom może być uczelnią niższej rangi o nazwie uniwersytet humanistyczny lub utworzyć federację.
Źródło: Polskie Radio