Składający doniesienie mieszkaniec Przemyśla Andrzej Żuromski twierdzi, że wicewojewoda podczas przemównienia 11 listopada w Przemyślu złamał ciszę wyborczą. Żuromskiemu najbardziej nie spodobało sie zakończenie przemówienia, w którym miały paść słowa: "głosujmy na prawych i sprawiedliwych".
Wicewojewoda Iwaneczko wyjaśnił, że A. Żuromski poświadczył nieprawdę, bo w wystąpieniu użył sformułowania: "potrzeba nam ludzi prawych i sprawiedliwych, uczciwych i mądrych, pragnących służyc ojczyźnie" i jego zdaniem nie było to namawianie do głosowania na PiS.
Jakiś czas temu jednej z mieszkanek Przemyśla nie spodobał się fakt uczestniczenia Dariusza Iwaneczki na konwencji wyborczej PiS-u, jaka odbyła się na Zamku Kazimierzowskim. Wicewojewoda odniósł się do tego m.in. podczas wystąpienia w czasie wmurowania kamienia węgielnego pod budowę budynku Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej, mówiąc: "najtrudniej przemawia się we własnym mieście".