Godziny od 16 do 18 mogliśmy spędzić w towarzystwie rycerzy z Bractwa Rycerskiego w ramach tzw. Bloku rycerskiego. Był to czas, aby obejrzeć turnieje rycerskie, pokazy walk i zabaw plebejskich, czylipowrócić do przyszłości i przypomnieć sobie życie ludzi dawniej, ich zwyczaje, obyczaje, sposoby rozrywki. Naoczne obejrzenie tego typu widowiska pozostawia często lepsze wyobrażenie niż nauka teoretyczna na historii.
Nie była to jednak jedyna okazja do wspomnień lat ubiegłych, bowiem już o godzinie 19.30 miał miejsce pokaz mody z lat 20 i 30. Punktem kulminacyjnym niedzieli był oczywiście już tradycyjnie koncert, dlatego do godziny 20 ucichły wcześniejsze wystepy artystyczne, takie jak: pokaz tańców historycznych, ludowych i nowoczesnych „Z Tańcem Przez Wieki”, występ Młodzieżowej Orkiestry Dętej z Jaćmierza oraz występy zespołów i solistów z Przemyśla.
Natomiast gwiazdą tego niedzielnego wieczoru, wykonawcą wspomnianego wcześniej koncertu, był zawsze modny Stan Borys z grupą Imię Jego 44. Ten zdobywca BursztynowegoSłowika festiwalu sopockiego, I-szej nagrody za Jeskółkę uwięzioną, zwycięzca Olimpiady Piosenki w Atenach i innych międzynarodowych konkursów i festiwali rozruszał przemyską widownię.
Po koncercie ok. godziny 22 uwieńczeniem kończącego się już III ŚWIĘTA ZAMKU KAZIMIERZOWSKIEGO był niesamowity pokaz ogni sztucznych. Rozjaśnił on przemyskie niebo i wzbudził oczekiwanie na ponowną odsłonę tej imprezy za rok.
Joanna Horwat