Normalnie na obu przejściach pracuje ich o tej porze około czterdziestu. Ci, którzy dzisiaj nie przyszli do pracy wzięli urlopy na żądanie lub są na zwolnieniach lekarskich.
Celnicy protestują od 11 października ubiegłego roku. Domagają się m.in. podwyżki wynagrodzeń o półtora tysiąca złotych, wprowadzenia dla funkcjonariuszy celnych uprawnień emerytalnych służb mundurowych.
Protest sprawił, że w Korczowej ustawiła się licząca ok. 240 TIR-ów kolejka do odpraw. Kierowcy będą musieli w niej czekać 24 godziny.