Do półfinałów MP awansowały drużyny Stali Stalowa Wola, Basketu Kraków, Unii Tarnów i Niwy Oświęcim. Polonię wyprzedziła jeszcze Arka Ryki. W Stalowej Woli kadetów z Przemyśla prowadził Mariusz Kucab. Pierwszy trener, Arkadiusz Skafiriak nie mógł wyjechać na ostatni turniej ze względu na szkolenia zawodowe. Oto wyniki spotkań z udziałem młodych "Niedźwiadków" (roczniki 1993-94):

Polonia Przemyśl - Basket Kraków 57:108 (23:36, 21:30, 2:31, 11:11)
POLONIA: Rowiński 24 (8x3), Cebeńko 12 (4x3), Siwak 7, Dratwa 5 (1x3), Stachowicz 0 oraz Banaś 9 (1x3), Cieślik 0, Dombrowski 0, Kocik 0, Danieluk 0.
Najwięcej dla Basketu: Mokrzycki 28 (3x3), Maksymiuk 21.
Młode Niedźwiadki już po 4 minutach gry przegrywały 2:19. Później, dzięki fantastycznej serii "trójek", Polonia odrobiła część strat - w 12. min przegrywała tylko 29:41. W pierwszych dwóch kwartach przemyślanie trafili łącznie 12 rzutów zza linii 6,25 m, sam Karol Rowiński zaliczył osiemtrafień. Po przerwie brakowało już tej skuteczności. O wysokiej porażce zdecydowała przede wszystkim fatalna trzecia kwarta spotkania.

Polonia Przemyśl - Unia Tarnów 51:105 (11:23, 16:27, 18:33, 6:22)
POLONIA: Banaś 17 (2x3), Cebeńko 9, Rowiński 8 (2x3), Stachowicz 5, Siwak 3 oraz Cieślik 6, Dratwa 2, Danieluk 1, Kocik 0, Dombrowski 0.
Najwięcej dla Unii: Put 24, Stępak 20.
O zwycięstwie gości zdecydowały... centymetry. Młodzi koszykarze z Tarnowa przewyższali wzrostem przemyślan i bezlitośnie zamieniali zbiórki pod koszem Polonii na punkty. Przez trzy kwarty "Niedźwiadki" próbowały walczyć z silniejszą ekipą Unii. W IV kwarcie poległy zdecydowanie, bo trener dał odpocząć pierwszej piątce, która trzy godziny później miała wyjść na mecz z MKK MDK Kielce.

Polonia Przemyśl - MKK MDK Kielce 87:74 (17:19, 18:19, 31:16, 21:20).
POLONIA: Cebeńko 27 (2x3), Siwak 18, Rowiński 16 (1x3), Stachowicz 9, Banaś 6 oraz Dratwa 6 (1x3), Danieluk 5, Cieślik 0.
Najwięcejdla MKK: Rogowski 31 (3x3), Kowalski 17.
Przemyślanie nieźle zaczęli - w 6. min wygrywali już 12:4. Później jednak oddali inicjatywę kielczanom, którzy w 18. min prowadzili 38:31. O zwycięstwie Polonii zdecydowała świetna trzecia kwarta spotkania. Niedźwiadki agresywniej stanęły w obronie i świetnie biegały do kontrataków. Dzięki temu w 28. min Polonia osiągnęła 17-punktowe prowadzenie i już do końca meczu kontrolowała przebieg gry.

Polonia Przemyśl - Niwa Oświęcim 63:75 (24:20, 4:16, 16:14, 19:25)
POLONIA: Banaś 22 (3x3), Dratwa 22 (7x3), Cebeńko 5 (1x3), Siwak 4, Stachowicz 2 oraz Rowiński 6 (2x3), Cieślik 2, Danieluk 0.
Najwięcej dla Niwy: Lisowski 22 (3x3), Sadkowski 19 (2x3).
Młode Niedźwiadki walczyły o piąte miejsce w turnieju. Dzięki świetnej skuteczności z dystansu wygrały pierwszą i trzecią kwartę, jeszcze w 38. min przegrywały tylko 63:66. Zabrakło... ósmej w tym meczu "trójki" Damiana Dratwy, który prawie powtórzył osiągnięcie Karola Rowińskiego z pierwszegomeczu turnieju. O zwycięstwie Niwy zdecydowały trafienia Dominika Lisowskiego, który w samej końcówce dwukrotnie przymierzył zza linii 6,25 m.