- Mała ilość spotkań, ciągłe pauzy nie służą ani szkoleniu, ani podniesieniu atrakcyjności rozgrywek - argumentują działacze klubowi. Ich zdaniem, fatalnym rozwiązaniem jest również wyłanianie awansów i spadków już po sezonie zasadniczym. - Solą lig drużynowych są play offy. Tutaj są prawdziwe emocje, a często zdarzają się nietuzinkowe rozwiązania. I o to przecież chodzi - podkreślają klubowi włodarze.
Polski Związek Koszykówki wydawał się być początkowo głuchy na te głosy, ale ostatnio sprawa powróciła. Nieoficjalnie wiadomo, że PZKosz. Zgodził się na utworzenie dwóch grup II ligi - północnej i południowej - po 16 zespołów każda. Po sezonie zasadniczym, czołowe ósemki walczyć będą o awans na zaplecze ekstraklasy, a pozostali o zachowanie ligowego bytu.
Radomskie ekipy: Rosabud i AZS Politechnika Radomska, zostaną przydzielone do Południa. Oprócz nic zagrają w tej grupie: MMKS Dąbrowa Górnicza (jeśli awansuje do I ligi, to jej miejsce zajmie Big Star Tychy), MOSiR Krosno, PoloniaPrzemyśl, Cracovia Kraków, AZS AWF Katowice, Piotrcovia Piotrków Trybunalski, GKS Nowiny, UMKS Kielce, JBL Jaworzno, Olimpia Legnica, Pogoń Ruda Śląska, MOSiR Zabrze, Pogoń Prudnik, a także spadkowicz z I ligi i beniaminek.
- Sprawa podziału grup jest oczywiście jeszcze sprawą do dyskusji, ale reforma jest praktycznie przesądzona - zdradził nam jeden z pracowników PZKosz.
poloniamks.kosz.pl