Niewiele brakowało, a finałowe spotkanie Pucharu Polski na szczeblu okręgu Jarosław z udziałem Polonii i Czuwaju zostałoby odwołane. W nocy przed meczem chuligani rozsypali na boisku szkło.

Następnie próbowali wynieść poza stadion jedną z bramek. Skończyło się na podpiłowaniu słupków. - Wobec zaistniałych faktów rozważaliśmy możliwość odwołania zawodów - mówi wiceprezes klubu sportowego w Lubaczowie Emil Muliński. - Ostatecznie podjęliśmy decyzję, iż zrobimy wszystko, aby mecz się odbył.

Z pomocą pośpieszył nam wiceburmistrz Lubaczowa, Janusz Szaj, zaś akcja sprzątania boiska trwała od rana. W sumie zebraliśmy 5 taczek potłuczonego szkła. Jeszcze nie wiadomo, kto wpadł na tak koszmarny pomysł. Nie chcę nikogo oskarżać. Tym zajmie się policja. Najważniejsze, że chuligani nie osiągnęli swojego celu, a piłkarze mogli zagrać.

czuwaj-przemysl.pl / Super Nowości