Przemyśl - nasze miasto całą dobę

Łatwa przeprawa koszykarzy

data dodania: 2007-02-09
aktualizacja: 2007-02-09 11:48:03
Chyba nikt przed meczem nie obstawiał, że Polonia tak łatwo rozprawi się z koszykarzami z Białej Podlaskiej. Mówi się, że ten skład ma szanse powalczyć o coś więcej. Po wczorajszym występie można mieć mieszane uczucia. Fakt, faktem, pokonaliśmy rywala, lecz momentami było widać niemoc młodych Niedźwiadków.

Mecz rozstrzygnął się już w pierwszej kwarcie, którą podopieczni Pawła Trojnara wygrali, aż 31:14.

Świetnie zarówno pod koszem jak i daleko od niego radził sobie, Adam Kaczamrzyk, który potwierdził, że będzie bardzo pomocny we wszystkich spotkaniach. Gospodarze przez większość meczu utrzymywali 20 punktową przewagę nad przyjezdnymi, których gra momentami wyglądała jak nie z tej bajki. Szkolne błędy, podania w aut, koszmarne rzuty, to zdecydowanie nie ten poziom co Polonii. W drużynie przyjezdnej mogliśmy podziwiać byłego Polonistę, Witka Kuriańczyka, który mimo słabej postawy kolegów, również nie rozegrał dobrego spotkania.

Podczas drugiej kwarty dało się zauważyć, na co trener Trojnar powinien zwrócić jeszcze uwagę. Polonia ustawiła bardzo ciekawą zagrywkę, której zadaniem było zdobywanie łatwych punktów „za trzy”. Hmm bardzo pomysłowa, lecz dała dwojaki skutek. Radosław Fortuna trafił dwie „trójki”, lecz w odpowiedzi goście wyprowadzili trzy bardzo szybkiekontry, gdyż celność podań naszych zawodników dawała dużo do myślenia. Ta kwarta to zdecydowanie gra błędów Polonii, która wygrała drugą odsłonę zaledwie różnicą trzech „oczek”, a do połowy było 53:33.

Raczej nic nie zapowiadało, nagłej zmiany rozwoju sytuacji na parkiecie. Polonia nadal grała swoje, punktują niemiłosiernie rywala z dystansu. „Trójkami” popisywali się głównie, Jacek Balawender i Adam Kaczmarzyk. Do wcześniej wymienionych zawodników możemy zaliczyć również Marcina Klowcę, który nie miał sobie równych pod koszem i w drugiej połowie koledzy już coraz rzadziej korzystali z jego usług. Również w tej kwarcie goście mieli swoje przebłyski, przez co mieliśmy wrażenie, że mecz znacznie się wyrównał, lecz przewaga z pierwszej połowy nadal była ogromna.

Słabo zagrali nasi rozgrywający, którzy mimo paru asyst niczym nas nie zaskoczyli. Zarówno bracia Musijowscy jak i Patryk Zabawaski nie napiewali chęcią zdobywania łatwych punktównawet wtedy, gdy rywal gubił się w obronie. W ostatniej kwarcie przyjezdni zdobyli tylko 14 punktów, a Polonia miała ich na swoim koncie 24, głównie dzięki rzutom zza linii 6,25.

Miejmy nadzieję, że nasz zespół z biegiem czasu nabierze więcej pewności w swoje siły i będziemy mogli wspierać go nie tylko w ćwierćfinałach….

Polonia Przemyśl - BSK Biała Podlaska 100:65
(20:17, 19:23, 22:18, 25:14)

Polonia: Kaczmarzyk 33, Balawender 23, Kolowca 21, Bal 9, Fortuna 6, Drymajło 4, Boryło 2, Musijowski J 2, Muijowski M 0, Zabawski 0.


Kolejne spotkania:
Start Lublin - Polonia Przemyśl 10.02. godzina 11:30.
BSK Kader Biała Podlaska - Polonia Przemyśl 12.02. godzina 18.
Polonia Przemyśl - Start Lublin 19.02. godzina 16.



poloniamks.kosz.pl