data dodania: 2007-06-26
aktualizacja: 2007-06-26 09:45:32
Po ciężkiej dla piłkarzy Polonii rundzie jesiennej zarząd zdecydował się na zmianę trenera. Przemyscy działacze zainteresowali się rzeszowskim szkoleniowcem Ryszardem Federkiewiczem. Klub przedstawił ofertę, do której Federkiewicz wniósł poprawki.Ostatecznie osiągnięto porozumienie i trener z Rzeszowa rozpoczął pracę w Przemyślu. Wybór okazał się słuszny. „Przemyska Barcelona” była jedną z najlepszych drużyn na wiosnę. Sezon zakończyła na 5. lokacie w tabeli. Chyba nikogo nie trzeba przekonywać jak duża była w tym zasługa pana Federkiewicza.
Oprócz dobrej gry w lidze poloniści wykazali się w Pucharze Polski na szczeblu okręgowym, pokonując w finale Czuwaj 2:0. Potem przemyską jedenastkę czekał półfinałowy mecz w Nowej Sarzynie. Unia została pokonana po rzutach karnych.
Podczas tego samego meczu Ryszard Federkiewicz spotkał się z Markiem Czerenkiewiczem – prezesem Galicji Cisna, z którym prawdopodobnie rozmawiał o warunkach przejścia do jego klubu. To prawdopodobnie Galicję w przyszłym sezonie będzie szkolił rzeszowski trener.
Wybór ten dziwi sympatyków Polonii, jak i zarówno zarząd klubu. Były szkoleniowiec przemyślan otrzymał ofertę ze Stali Rzeszów, a także mówi się, że jakiś z II-ligowych klubów był nimzainteresowany. Przy takiej kolei losu wszyscy więc są zaskoczeni, że wybór Federkiewicza padł na Galicję. Rzeszowski trener z Polonią ma jeszcze umowę ważną przez rok, lecz klub nie chce robić problemów i zamierza jakoś się dogadać.
Zarząd przemyskiego klubu złożył już ofertę Mirosławowi Kalicie – grającemu trenerowi Wisłoki Dębica, z którą wywalczył awans do III ligi. Klub winny jest podobno szkoleniowcowi pieniądze, więc możliwe, że będzie on szukał pracy w innym klubie. Na razie odrzucił on propozycję Stali Sanok.
polonia1909.glt.pl