- Forma, jaką prezentujesz od początku bieżących rozgrywek jest najlepszym dowodem na to, że po kontuzji, z którą zmagałeś się w ubiegłym sezonie nie zostało śladu.

- Z moim zdrowiem dzięki Bogu jest wszystko w porządku. Co do formy, to mam jeszcze małe braki, szczególnie w przygotowaniu fizycznym. Cały czas pracuję nad tym i mam nadzieję, że z pomocą trenera Trojnara jak też Daniela Puchalskiego z którym trenujemy w szkole zdołam szybko nadrobić wszystkie zaległości.

- W przedostatnim spotkaniu ligowym, w którym rywalem Polonii była Piotrcovia byłeś najskuteczniejszym koszykarzem przemyskiej drużyny. To był twój najlepszy występ w bieżącym sezonie ligowym ?

- Na pewno był to jeden z tych występów, z których mogę być w miarę zadowolony. Przede wszystkim nieźle ''siedział'' mi rzut i mimo, że na parkiecie pojawiłem się dopiero w II kwarcie, to z pomocą kolegów zdobyłem jeszcze 22 punkty. Niezła skuteczność prezentowana przez młodych koszykarzyPolonii to efekt pracy trenera Trojnara, który na treningach często organizuje nam konkursy rzutowe.

- Kibice w Przemyślu już spekulują na temat twojej przyszłości ligowej. Nie brakuje głosów, że odejście Balawendra do jednej z drużyn z wyższych lig to tylko kwestia czasu...

- Na razie o tym nie myślę. Najważniejszymi celami, jakie w bieżącym roku chciałbym osiągnąć to zdanie matury z jak najlepszym wynikiem oraz awans z Polonią na zaplecze koszykarskiej ekstraklasy.

- Pochodzisz z Łańcuta, obecnie zaś na I - ligowych parkietach występuje drużyna koszykarzy z tego miasta. Czy nigdy nie myślałeś o przejściu właśnie do Sokoła Łańcut ?

- Przyznaję, że wcześniej myślałem o tym. Mało tego, od czasu do czasu trenuję z koszykarzami Sokoła. Obecnie jednak koncentruję się tylko i wyłącznie na grze w Polonii, na pierwszą piątkę jestem jeszcze za słaby. Zresztą do występów na ''mojej'' pozycji jest jeszcze dwóch kandydatów.

- Na finiszu sezonu Polonia będzie rozgrywać niezwykle ważne mecze, w trakcie których prawdopodobnie rozstrzygnie się kwestia awansu. Jak należy zagrać z takimi ekipami, jak Big Star Tychy czy też Dąbrowa Górnicza, aby komplet punktów pozostał w Przemyślu ?

- Kluczem do zwycięstwa w tych potyczkach będzie gra w obronie. Jeżeli zdołamy powstrzymać najskuteczniejszych graczy wymienionych ekip, a zarazem sami skutecznie zaatakujemy, to o końcowe wyniki obu pojedynków możemy być spokojni.

Super Nowości