Kolbuszowianka Kolbuszowa - Czuwaj Przemyśl 3:0 (1:0)
Bramki:
1:0 Szalony 20'
2:0 Adranowicz 47'
3:0 Jamróz 64'
Kolbuszowianka: Kozioł - Polak, Pastuła, Cieśla, Serafin - Selwa, Abramowicz, Pęgiel, Adranowicz - Jamróz, Szalony.
Czuwaj: Sochacki - Zając, Kitor, Harłacz, Gniatek - Klepacki, Błaszczyk, Zielenkiewicz, Kocur - Rybkiewicz, Duński.
Na mecz do Kolbuszowej piłkarze udali się z trzema rezerwowymi, a mimo tego każdy liczył na wywiezienie z Kolbuszowej choćby punktu. Nadzieje zostały jednak szybko rozwiane i choć w 13 min. Sochacki jeszcze pewnie dwukrotnie poradził sobie ze strzałami gospodarzy, to w 20 min. był już bezradny. Do piłki doszedł doświadczony Robert Szalony i pewnym strzałem wykorzystał błąd obrony gości i piłka od słupka po ziemi wpadła do bramki. Mimo tego w 25 min. nieudanie próbował Duński, a w 28 min. nad bramką strzelał Rybkiewicz. W 34 min arbiter odgwizdał rzut wolny po brytalnymfaulu na Gniatku. Szczęście znów próbował Duński, lecz uderzył prosto w mur.
Druga połowa zaczęła się od szybko straconej bramki, co kompletnie załamało naszych piłkarzy. Od tego momentu aż do trzeciego gola nasi zawodnicy praktycznie nie istnieli, a gospodarze grali jak z nut, siejąc postrach w naszym polu karnym. Dopięli swego w 64 min, kiedy to po rykoszecie od Pawła Kitora piłka wylądowała w bramce zaskoczonego Jakuba Sochackiego. Najlepszą okazję dla naszej drużyny miał Kamil Folwarski w 75 min, ale przegrał pojedynek „oko w oko” z bramkarzem Kolbuszowianki. W 84 min. nad bramką strzelał jeszcze „Ryba”. I tak o to piłkarze Czuwaju ponieśli szóstą (na 7 meczów) porażkę w tym sezonie.
www.czuwaj-przemysl.pl